Nie odkryjemy Ameryki pisząc, że
zdrada jest jedną z najczęstszych przyczyn rozpadu związków małżeńskich zarówno
w Polsce jak i na świecie. Mamy być z Wami szczerzy ? Przewija się przez
75 % prowadzonych przez nas postepowań rozwodowych.
Ale nie o tym dzisiejszy wpis. Postanowiliśmy pójść dalej i poruszyć prawdziwy
temat tabu polskiego prawa, dotyczący możliwości dochodzenia
zadośćuczynienia przez zdradzonego małżonka. Czy to możliwe ?
Owszem ! Pomimo, iż ustawodawca nie przewidział takiego roszczenia wprost to z
pomocą przyszli jak zawsze sprytni prawnicy. Podstawa roszczenia ? Dobra
osobiste każdego z nas.
I tak, ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone cudzym działaniem, może
żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Mówi o tym wprost
art. 24 kodeksu cywilnego.
Z pomocą przychodzi również art. 448 kc., który niejako powiela powyższy
zapis. "W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu,
czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem
zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, niezależnie od innych środków
potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Wydaje się proste ?
Owszem, ale należy pamiętać, że możliwość dochodzenia zadośćuczynienia z
tego tytułu nie jest bezwarunkowa i aktualnie jest pewna jedynie w momencie, w
którym dla pokrzywdzonego małżeństwo i rodzina miały na tyle istotną
wartość, że na skutek zdrady podjął on decyzję o rozwodzie, ponieważ
nie był w stanie wybaczyć ani pogodzić się z faktem, który wyrządził mu krzywdę
i zranił duchowo (tak A.S. Tokarz, Zdrada małżeńska. PS 2011, Nr 4, s.
102–116).
A teraz czas na pytanie które nurtuje Was zapewne najbardziej. Jaką kwotę
może przyznać nam sąd tytułem zadośćuczynienia za przeżytą zdradę ?
- "Wszystko zależy od rozmiaru doznanej krzywdy. Pomocna w takich
postępowania jest na przykład opinia biegłego sądowego psychologa, który jest w
stanie ocenić w jakim stopniu zostaliśmy zranieniu przez nieuczciwego małżonka.
Taki dowód jest dla sądu znacznie bardziej obiektywny niż zeznania znajomych,
przyjaciół lub naszej rodziny, które z racji trudnego tematu którego dotyczą -
mogą zostać skutecznie podważone przez przeciwnika procesowego. Jaką kwotę
możemy uzyskać przed Sądem ? Na chwilę obecną są to najczęściej kwoty rzędu
od 10 do 30 tys. zł., powiększone o odsetki oraz koszty sądowe w tym koszty
adwokata." - wyjaśnia adwokat Kinga Wojtaszek z naszej kancelarii.
Wpis Cię zaciekawił ? Masz pytania ? Zapraszamy na dyskusję na naszym FB.